Dziś jestem tu, gdzie powinienem być, robię to co kocham, spełniam marzenia i czuję, że życie ma sens. Droga do tego, gdzie teraz jestem nie była łatwa. Przez długi czas czułem, że moje życie nie zmierza w dobrym kierunku. Brak szkoły, stabilnej pracy, zagraniczne wyjazdy, poczucie braku perspektywy i pomysłu na przyszłość… Punktem zwrotnym było zimowe wejście na Babią Górę w pożyczonych wojskowych butach. Tego dnia postanowiłem wszystko zmienić i zapragnąłem robić coś niestandardowego. Wtedy pojawił się pomysł na ultra.
Buty były śliskie, niewygodne a na dodatek za wypożyczenie musiałem je wypastować. Tego dnia moje życie się zmieniło.
Biegajmy razem
Mieszkam i trenuję w górach i chyba nie widzę siebie w innym miejscu na ziemi. Oprócz startów w zawodach, organizuję wyprawy, wygłaszam prelekcje i spotkania motywacyjne, propaguję bieganie w górach i zdrowy styl życia.